🥉 Koszty Życia W Albanii

Natomiast najdroższa oferta o tych samych parametrach to koszt 3219.00 zł za osobę. Biorąc pod uwagę wszystkie aktualne oferty, wyliczyliśmy, że średni koszt wakacji w Albanii (7 dni, 1 osoba dorosła, All Inclusive, 4 gwiazdki hotel) wynosi 2762.74 zł. Restauracje. Ceny w restauracjach we Vlorze są średnio 14% niższe niż w Polsce Klimat jest stosunkowo chłodny na tym obszarze grudzień, ale jest do zniesienia przy przytulnych ubraniach. Termometr uśrednił maksymalnie 54°F. Rano temperatura spada do 45°F. Tak więc średnia średnia temperatura w tym miesiącu grudzień w Tirana wynosi 49°F. Zauważ, że sezonowe normalne temperatury kontrastują z zaobserwowanym w Wędkarstwo w Albanii – ile kosztuje, cena. Aby móc wędkować w Albanii, należy uzyskać pozwolenie na wędkowanie na terenach parków narodowych lub rezerwatów. Koszt takiego pozwolenia wynosi około 1 euro, co jest bardzo niską ceną w porównaniu do innych krajów. Szukasz możliwości przeprowadzki do Sarandy, w Albanii, ale nie wiesz, jaki jest tam koszt życia? Nie szukaj dalej niż TravelTables! Nasz szczegółowy raport o kosztach życia zawiera pomocne notatki i odniesienia, które dadzą Ci dokładny obraz tego, czego można się spodziewać. Zacznij planować swoją przeprowadzkę do Sarandy już dziś! W tym celu warto skorzystać z kalkulatorów dostępnych na stronach internetowych firm pożyczkowych. Ceny w Albanii są stosunkowo niskie w porównaniu do innych krajów europejskich. Jednakże, warto pamiętać, że koszty życia w Albanii są uzależnione od regionu kraju, w którym się znajdujemy. Ile kosztuje wódka i rakija? Za wódkę Absolut 0,7 litra w Albanii trzeba zapłacić około 1800 ALL, ouzo kosztuje około 1400-1500 ALL za 0,7 litra. lokalna rakija jest tańsza i kosztuje około 400-600 ALL za butelkę o pojemności 0,5 litra. Koniak Skenderbeu to koszt 750 ALL za 0,7 litra. Importowany markowy alkohol jest droższy. Ceny wynajmu i zakupu mieszkań w Wenezueli są zależne od lokalizacji. Cena wynajmu mieszkania poza centrum miasta z salonem i jednym pokojem to średnio 332 VES (1325 zł) miesięcznie, a w centrum miasta to już wydatek rzędu 355 VES (1416 zł) miesięcznie. Natomiast cena zakupu metra kwadratowego mieszkania w centrum miasta wynosi 805 Spora część osób spędzająca wczasy w Sarandzie wybiera do plażowania pobliski Ksamil, jednak tam powinniśmy spodziewać trochę wyższych cen, no i musimy doliczyć koszt autobusu (ok. 100 lek). 3. Nocleg. Teoretycznie nie ma konieczności rezerwacji noclegów z dużym wyprzedzeniem. Klimat w Durrës w lipcu. W lipiec, maksymalna temperatura to 88°F a minimalnatemperatura to 79°F (a średnia temperatura 85°F) Klimat jest bardzo gorący w tym obszarze w w lipiec. Z ledwo 2.4in powyżej 4 dni, deszcze może być rzadki przez cały twojego urlopu! Przy dobrym klimatem, lipiec jest polecanym miesiącem aby wyjechać do Durrës. Jeden z największych w Albanii klubów na otwartym powietrzu. Imprezy tutaj zaczynają się już maju i kończą we wrześniu. Pomieścić się tutaj może na 2.500 osób! W sezonie pojawiają się co weekend gwiazdy sceny muzycznej z całej Europy! Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, zarówno fani techno, house czy też utworów komercyjnych! Wynagrodzenia oraz finanse w Vlorë, Albanii są znacznie inne niż te, do których mogą być przyzwyczajeni ludzie z innych krajów. Podczas gdy koszty życia w Vlorë są ogólnie niższe niż w innych europejskich miastach, wynagrodzenia są również znacznie niższe. Ważne jest, aby pamiętać o tym, planując podróż do Albanii. W związku z tym, w tym okresie musicie liczyć się z najwyższymi opłatami za wynajem samochodu w Albanii. Za wypożyczenie najtańszych samochodów w klasie ekonomicznej w Tiranie zapłacicie już zaledwie 24 EUR za dobę. W tej cenie możecie dostać Forda KA lub Fiata Punto. Jeżeli zależy Wam na czymś większym oraz mocniejszym silniku AIg5. Dostaję od Was mnóstwo emaili z konkretnymi pytaniami o to jak się żyje, pracuje i mieszka w Albanii. Stąd też ten wpis. Dziś praktyczne informacje o tym jak otrzymać pozwolenie na pobyt, wynająć mieszkanie, kupić nieruchomość, podróżować z dzieckiem, otrzymać obywatelstwo czy znaleźć pracę…… Zapraszam! A tutaj trochę mniej praktycznie 😉 o PLUSACH i MINUSACH życia w Kraju Orłów. Wczasy w Albanii Aby pozwiedzać Kraj Orłów, w zasadzie jak wiecie nic Wam nie potrzeba. Obejdzie się nawet bez paszportu, ponieważ wjedziecie tu z samym dowodem osobistym. Turystycznie możecie w Albanii przebywać 90 dni, z czego ciągiem 30. Po przekroczeniu 30 dni, opuszczając kraj, teoretycznie możecie dostać na granicy mandat w wysokości 50 000 leke (około 400 euro). Nie ukrywam jednak, że często puszczą Was wolno… 😉 Podróż z dzieckiem Poruszę jeszcze kwestię wjazdu do Albanii z dzieckiem, ponieważ widzę, że jest to często dyskutowany problem na różnych grupach. Zatem dziecko, które podróżuje do Albanii tylko z jednym rodzicem (albo np z dziadkami na wakacje) musi mieć zgodę drugiego rodzica na taką podróż. Nie ma znaczenia czy jesteście małżeństwem, jesteście po rozwodzie lub jeden z rodziców ma ograniczone prawa rodzicielskie. Często czytam właśnie na grupach na FB “nie potrzeba żadnej zgody, mnie nie sprawdzali”. Tak pewnie będzie w większości przypadków. Pomyślcie jednak, że wystarczy jeden urzędnik, rzetelnie wypełniający swoje obowiązki, aby zniszczyć Wam urlop. Więc zgoda musi być. Rodzic, który nie będzie obecny podczas podróży musi dać Wam notarialną zgodę. Ten dokument przetłumaczcie sobie na język angielski w kilku kopiach, ponieważ na różnych przejściach granicznych urzędnicy mogą zatrzymać po jednej kopii. Zgoda potrzebna jest na podróż w obie strony. Jeśli rodzice się na to zgadzają, to wygodnie jest zrobić sobie taki dokument nie na konkretną podróż, ale na przykład na rok czasu. Jeśli jeden z rodziców ma ograniczone prawa rodzicielskie, wtedy musicie mieć zaświadczenie z sądu, że nie złożył on odwołania od wyroku. Warto o takie zaświadczenie zabiegać o wiele wcześniej przed urlopem, ponieważ wiem, że czeka się na nie nawet miesiąc. Pozwolenie na pobyt Chcąc tu zamieszkać musicie po pierwsze pomyśleć o zalegalizowaniu pobytu. Bez pozwolenia na pobyt ani rusz. Żeby takie pozwolenie dostać musicie mieć powód, aby zamieszkać w Albanii. Takim powodem może być założenie własnej firmy, zatrudnienie na terrytorium Albanii, ślub z obywatelem Albanii, zakup nieruchomości itd. Oprócz powodu, potrzeba również wielu dokumentów, między innymi: ubezpieczenia na życie i zdrowotnego, ważnego na terytorium Albanii; umowy wynajmu mieszkania; umowy zatrudnienia/ dokumentu potwierdzającego posiadanie własnej fimy/ aktu ślubu (w zależności od powodu pobytu); zaświedczenia o niekaralności z Polski. Zaświadczenie musi być z pieczątka apostille, którą możecie dostać w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i musi być przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego na język albański; środki na utrzymanie na koncie w albańskim banku. Koszt pozwolenia na pobyt to około 5 000 leke na 6 miesięcy lub około 10 000 leke na rok. Jeśli ktoś z Waszej rodziny (obywatel Polski) mieszka już w Albanii i ma pozwolenie na pobyt na minimum rok, to Wy możecie się również o nie ubiegać, na podstawie faktu, iż chcecie być razem jako rodzina, to tzw “bashkim familjar” (łączenie rodzin). Obywatelstwo Wniosek o otrzymanie obywatelstwa albańskiego można złożyć po 7 latach legalnego pobytu w Albanii. Wniosek składa się na komendzie policji. Na rozpatrzenie trzeba czekać nieraz dłużej niż rok. Mieszkanie Mieszkań do wynajęcia w Albanii jest do koloru do wyboru. Jakoże w ostatnich piętnastu latach w Albanii tylko się buduje, na każdym skrawku ziemi, bloków jest więcej niż zapotrzebowania na nie. Ceny wynajmu są bardzo zróżnicowane. Między Vlorą a Tiraną ceny mieszkań np kawalerki wahają się od 13 000 leke do 30 000 leke (100 euro to 12 300 leke). Tu niestety muszę dodać, że są to ceny dla ……tubylców. Obcokrajowiec, z dużą pewnością zapłaci więcej. Jeśli chodzi o długoterminowe wynajęcie mieszkania w miejscowościach nadmorskich pojawia się też inny problem. W tych miejscowościach (Vlora czy Saranda) miejscowi zarabiają na wynajęciu mieszkań turystom w sezonie letnim. Mieszkanie płacone za nocki kosztuje (mówimy ciągle o kawalerce) mniej więcej 30 euro. Podliczcie więc sami: 30 nocy za 30 euro daje piękne 900 euro na miesiąc. Wniosek z tego taki, że właścicielowi nie opłaca się wynajmować takiego mieszkania na miesiące. Co więc w takiej sytuacji zrobić? Trzeba poprostu zagwarantować swój dłuższy pobyt. Płacąc np pierwszy i ostatni czynsz, gwarantując tym samym wynajem np na rok. Wtedy właściciel nadal nie zarobi tyle co wynajmując na noce, ale też nie będzie miał tak dużo pracy. Wynajmując mieszkanie na tak długo będziecie potrzebowali umowy wynajmu do pozowlenia na pobyt. Z tym jest już gorzej. Trudno znaleźć właściciela, który podpisze z Wami taka umowę. Kupno nieruchomości Mieszkania są bezczynszowe. Mieszkańcy dogadują się między sobą, zbierając drobne miesięczne kwoty (do 10 euro) na sprzątanie klatki schodowej, opłatę za oświetlenie i windę. Kupując mieszkanie w metraż wlicza się przestrzeń wspólną, tzn korytarz. Więc do ceny mieszkania trzeba doliczyć kilkanaście metrów korytarza. Większość bloków ma fatalną wykończeniówkę. Nieszczelne okna, brak termoizolacji itd. Te bloki, które są jakościowo bardzo dobrze zbudowane często kosztują miliony. Właśnie, ceny mieszkań. We Wlorze, w pierwszej linii przy morzu ceny w nowych blokach wahają sie od 1200 euro za m2. Czym dalej od morza tym taniej. Można również znaleźć okazje. Często ktoś chce sprzedać mieszkanie tu i teraz, natchmiast! wtedy można je nabyć nawet za 600 euro za m2. W Tiranie, to już ceny jak na Manhattanie 😉 Całą procedurę zakupu mieszkania przeprowadza się u notariusza. Więc wszystko jest pewne i w pełni bezpieczne. Mieszkania na sprzedaż. klik Biurokracja Biurokracja w Albanii to katastrofa! Niechętni do współpracy i niedoinformowani urzędnicy. Urzędy zamykane przed oficjalnymi godzinami pracy. Gdy urzędnik jest na urlopie nie ma osoby, która go zastępuje. Nie szkodzi, poczekasz tydzień czy dwa! W KAŻDYM zaświadczeniu błędy, jak nie w imieniu to w nazwisku. Wszystko powoli, bez pośpiechu, jak mi się będzie chciało….. Sytuacje typu: nie otworzysz konta w banku bez pozwolenia na pobyt, żeby uzyskać pozwolenie na pobyt musisz mieć konto w banku! 😀 😛 Sytuacja nr 2: potrzebowałam albańskie zaświadczenie o niekaralności. W Albanii wniosek o takie zaświadczenie składa się na poczcie. Wypełniłam, zapłaciłam. Czas oczekiwania do 2 tygodni. Po tych nieskończonych dwóch tygodniach przyszło zaświadczenie. Z błędem. W rubryce ‘imię ojca’ (pomimo, że na wniosku błędu nie było). Robię więc reklamację. Po kolejnych dwóch tygodniach przychodzi poprawione zaświadczenie. W rubryce ‘imię ojca’ wszystko się zgadza. Za to moje imię z dwoma błędami hahahahaha……. W Albanii sprawy urzędowe załatwiać najlepiej tylko poprzez znajomości. 😉 Można zwariować! Praca i prowadzenie działalności W tym sezonie miałam własny biznes. Aby go otworzyć i zrealizować musiałam zacząć bieganinę po urzędach już w lutym. Pod koniec czerwca się udało…. Przez pierwsze dwa tygodnie działalności miałam kontrole co dwa dni. A co, żeby nudno nie było! 😉 Jeśli jednak jesteście skłonni ‘płacić’ 😉 , to hulaj dusza piekła nie ma, możecie robić co chcecie, nie respektując żadnych reguł czy prawa. Amen! Jeśli chodzi o pracę. Jak wiecie, od 8 lat pracuję na państwowej uczelni. Nie narzekam. Zarobki co prawda nie przyprawiają mnie o zawrót głowy, ale źle nie jest. Biorąc pod uwagę fakt, że nigdy nie marzyłam o korpokarierze i wyścigu szczurów, i że mam małe dziecko, z którym chcę spędzać czas, a nie widzieć je wieczorem jak już śpi, to praca ta jest dla mnie idealna. Od poniedziałku do piątku, od 8-16. Wolne 4 tygodnie w roku, plus wszystkie święta państwowe, muzułmańskie, katolickie i inne 😀 Rok urlopu macierzyńskiego. Minus? Bez znajomości (tych z górnej półki) zapomnij o awansie, choćbyś nie wiem jak się starał. W pracy…… Mój mąż, również od kilku lat, pracuje jako menedżer w dużej międzynarodowej firmie. W Albanii jest rynek pracodawcy, więc prywatni wyciskają z pracowników wszystkie soki. Choć suma sumarum również mój mąż nie może narzekać. W Albanii jest przesyt prawników i ekonomistów. Potrzebni są specjaliści IT, inżynierowie, Menedżerowie przez duże M, wyspecjalizowani rzemieślnicy w różnych sektorach. Jeśli masz głowę na karku i ciekawy pomysł na własny biznes to warto tu spróbować. Innowacyjne rozwiązania i ciekawe pomysły mają tu wzięcie! Koszty utrzymania O cenach w Albanii z punktu widzenia turysty poczytacie tutaj klik. Jedzenie w Albanii kosztuje mniej więcej tyle co w Polsce. Za to sporym obciążeniem domowego budżetu jest tu rachunek za energię elektryczną. Na prąd jest wszystko: ogrzewanie w zimie, klimatyzacja w lato, ciepła woda, piec w kuchni. Ogrzewanie i klimatyzacja potrafią opróżnić portfel. Bloki w większości są tu bez termoizolacji, a okna są nieszczelne. Niby klimat śródziemnomorski, ale jak w zimę na dworze jest 8 stopni w nocy, to w mieszkaniu 14…… Za to w lato bez klimy nie da się spać, gotować….i nawet oddychać. Nigdzie tak jak w Albanii nie jest ważne, aby wybierać mieszkanie w lato zacienione, a w zimę słoneczne. Pozwala to zaoszczędzić fortunę na rachunkach. Woda jest tania. Internet również. System opieki zdrowotnej Szpitale są. Te państwowe, w których infrastruktura i sprzęty trochę szwankują, a czystość i higiena pozostawiają wiele do życzenia. Oraz te prywatne (amerykański, grecki czy włoski), w których za eurasy można wszystko. Opowiem Wam kilka moich doświadczeń z albańską służbą zdrowia. Po pierwsze ciąża. Córka urodziła się we Wlorze, w państwowym szpitalu. Ciążę jednak prowadziłam prywatnie. Prywatna wizyta z USG kosztuje 15 euro. Wszystkie badania krwi, które ciężarna robi na początku ciąży kosztowały mnie około 100 euro. Rodziłam przez cesarskie cięcie, w pełnej narkozie. Wszystko przebiegło idealnie, bez komplikacji. Dodam, że lekarka, która prywatnie prowadziła moją ciążę była pracownikiem szpitala, w którym rodziłam. Jednak, jeśli będzie drugie dziecko to już w prywatnym szpitalu w Tiranie. Spytacie dlaczego??? A no tylko dlatego, że chcę spedzić te trzy dni na porodówce w czystości i z uprzejmymi pielęgniarkami. Te z państwowych szpitali są jak z opowieści naszych babć, wyciągnięte z otchłani komunizmu 😉 Ile kosztuje taki “luksus” w szpitalu rodem z amerykańskiego serialu? Prowadzenie całej ciąży plus poród i pobyt na porodówce to koszt około 600-800 euro. Warto! Moja córka od urodzenia jest pacjentem państwowej przychodni. Warunki trochę spartańskie, ale obecny premier jak już mówiłam Wam kilkakrotnie remontuje co się da 😉 Pierwsza nasza wspaniała pediatra odeszła już na emeryturę, ale na jej miejsce przyszła inna równie dobra. Córkę bez obaw szczepię państwowymi szczepionkami. Do tej pory nie było żadnych problemów. Zawsze uzyskałyśmy pomoc. Bez płacenia łapówek….. W Albanii nie ma kilkumiesięcznych kolejek. Większość wizyt załatwisz tego samego dnia, lub w ciągu kilku kolejnych. Jeśli nie, to prywatnie za naprawdę niewielkie pieniądze, ewentualnie za drobny prezent 😉 Co tutaj robi na mnie wrażenie? W razie jakiegoś zdrowotnego problemu, pierwszy jest pacjent, a dopiero na końcu papierologia. Nawet bez dokumentu czy ubezpieczenia zdrowotnego przyjmą Cię do szpitala. Jak dentysta to tylko prywatnie. Gabinetów dentystycznych jest po kilka na każdej ulicy. Ceny trochę niższe niż w Polsce. Szkoła Może od żłobka i przedszkola zacznę. Istnieją i prywatne i państwowe. Państwowe w cenie okolo 25 euro za miesiąc (nieczynne w lato). Prywatne na bardzo wysokim poziomie, w cenie 100 euro za miesiąc, czynne cały rok, również w soboty. Przedszkole mojej córki Trochę tu dziwnie i kuriozalnie. Bo dzieci w wieku pięciu lat znają już cały alfabet i mają w zerówce codziennie zadanie domowe. Do pierwszej klasy idą z umiejętnością płynnego czytania i pisania. W podstawówce i szkole średniej poziom jest bardzo wysoki. Leci on jednak na łeb na szyję na uczelniach wyższych….. Dlatego wielu Albańczyków studiuje za granicą, duża większość we Włoszech. (Tak właśnie poznałam męża 😉 ) Poniżej budynek rektoratu uniwersytetu we Wlorze, gdzie pracuję od 8 lat. Bezpieczeństwo O tym, że jest tu bezpieczniej o 4 rano, niż w Katowicach o 17 już Wam mówiłam wielokrotnie. Wszystkie te mity, które słyszycie o Albanii warte są tego, żeby nimi umyć podłogę. Więcej na temat bezpieczeństwa tutaj klik. Pogoda Jest pięknie! Wlora słynie z 300 dni słonecznych w roku. W Sarandzie to już chyba wcale nie pada 😉 Tirana otoczona górami jest parna, wilgotna i bardziej deszczowa. W grudniu 20 stopni 😀 Styczeń i luty to pora deszczowa. Temp w granicach 10-20 stopni. Język Język trudny. Nie podobny do żadnego innego, bo jedyny i najstarszy w Europie. Porównuję jego trudność do polskiego. Jednak nauczyć się go można. Ja opanowałam go bez uczęszczania na kursy. Poprostu żyjąc tu i pracując. Intuicyjnie jak małe dziecko. ROZMÓWKI ALBAŃSKIE Albania to trzeci kraj, w którym żyję. Skończyłam 35 lat. Kto wie, w globalnym świecie, w którym dziś żyjemy, może jeszcze nie raz zmienię miejsce zamieszkania. Doszłam jednak do wniosku, że każde miejsce na ziemi, choćby było istnym rajem ma swoje plusy i minusy. Wszędzie będziemy za czymś tęsknić, czegoś będzie nam brakować, coś zaskakiwać, inne zaś rzeczy będziemy doceniać i podziwiać. Najważniejsze by czuć się u siebie, jak w domu! Jest jeszcze coś o czym chcielibyście wiedzieć? © 2018 – 2021, Albania Po Polsku. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie jakichkolwiek treści bez zgody autora zabronione. Dziś opowieść z kraju, w którym słońce świeci 300 dni w roku, woda ma kolor lazuru, a nieodłącznym rytuałem jest picie kawy. W podróż do Albanii zabrała nas Roksana Nowak, która 13 lat temu wyemigrowała z Polski. Po studiach we Włoszech przeprowadziła się do Albanii, gdzie mieszka do dziś i pracuje na Uniwersytecie we Vlorze, na stanowisku specjalisty ds. publikacji i badań naukowych. Prywatnie, jest szczęśliwą żoną Albańczyka i mamą 5 letniej Sofii. Chcąc przybliżyć Polakom piękno Kraju Orłòw, otworzyła bloga tym artykule uzyskasz odpowiedzi na następujące pytania:Dlaczego Roksana wybrała Albanię jako kraj emigracji. Czy był jakiś bodziec, który skłonił ją do takiej decyzji?Jak wyglądały jej początki w tym kraju? Jakie miała wyobrażenia na temat Albanii przed wyjazdem i co było dla niej największym zaskoczeniem? Czy jadąc do Albanii znała albański? W jakim języku się porozumiewała?Czy planowała tam zostać aż tak długo (ponad 7 lat)? I jak radzi sobie z tęsknotą za bliskimi? Jak Roksana szukała pracy w Albanii i czym aktualnie się zajmuje? Czy proces rekrutacji znacząco różni się od tego w Polsce?A godziny pracy? W Polsce pełny etat to ustawowo 8 godzin dziennie, 40 godzin tygodniowo, jak wygląda to w Albanii?Do ilu dni urlopu wypoczynkowego rocznie uprawniony jest pracownik? I co w przypadku, jeśli zachorujemy. Czy możemy skorzystać z tego, co w Polsce znane jest pod nazwą L4?A urlopy macierzyńskie? Czy Albania to przyjazny kraj dla rodziców?Jakich specjalistów najbardziej ceni się w Albanii? Czy jest to kraj otwarty na przyjezdnych?Jaki wygląda typowy dzień Albańczyka? Są może jakieś szczególne zwyczaje, tradycje dnia codziennego, które są dla nich świętością? A koszty życia w relacji do zarobków? Jak to wygląda w Albanii?W Niemczech, bardziej opłacalne jest wynajęcie mieszkania. W Polsce – dużo osób decyduje się na kredyt i zakup własnego M bądź budowę domu. A jak jest w Albanii?Czy Albania to kraj, w którym mieszka na stałe dużo obcokrajowców? A jeśli tak, to skąd pochodzi najwięcej emigrantów?Albania coraz bardziej zyskuje jako kierunek typowo turystyczny. Co tak przyciąga do tego kraju? Co jest największą atrakcją Albanii?Albańczycy. Jacy są? Czym zaskakują? Jak lubią spędzać czas wolny?Co jest narodowym sportem Albanii? Czy jest jakaś szczególna dyscyplina, którą kochają Albańczycy?Mój ulubiony temat, o który uwielbiam podpytywać: kulinaria. Co polecałaby Roksana, żeby spróbować będąc w Albanii?Co by powiedziała Roksana osobom, które planują emigrować do Albanii? Jakieś złote rady? Decyzja i początki przygody w AlbaniiOczywiście! Mieszkając jeszcze w Polsce, nigdy nie przeszło mi przez myśl, że moja przyszłość to Albania. Jako 22-latka wyjechałam do Włoch. Z jedną walizką, po przygodę. Tam po roku rozpoczęłam studia i właśnie na studiach poznałam mojego męża – Albańczyka. Los chciał, że wtedy jeszcze mój narzeczony, skończył uczelnię wcześniej ode mnie. Zdecydowaliśmy, że spróbujemy się ustabilizować w mówiąc, nie miałam żadnych obaw. We Włoszech poznałam wielu Albańczyków. Zdawałam sobie sprawę z tego, że jadę do kraju, który jeszcze się rozwija i któremu wiele brakuje. Jednak fakt mieszkania 100 metrów od lazurowego morza, słońce 300 dni w roku, pyszne jedzenie i klimat kurortu turystycznego bardzo ułatwił mi miasto w którym mieszkam położone jest bardzo blisko Włoch. To tylko 4-godzinny rejs promem. Albańczycy w okresie komunizmu odbierali włoską telewizję, stąd też wszyscy tutaj mówią po włosku. W tym języku komunikowałam się na początku. Albańskiego nauczyłam się z czasem, zwyczajnie mieszkając tu i pracując. Nie uczęszczałam na żaden lipcu minęło dokładnie 8 lat lecz na emigracji jestem już 13 lat! Przyzwyczaiłam się już do faktu, że rodzinę widuję raz na rok. Na szczęście internet sprawia, że mam wrażenie, że jestem z nimi znacznie częściej. Poza tym, mając już 35 lat, rodzinę, dziecko, zbudowałam tutaj moje gniazdo. Tutaj jest teraz mój dom. Praca. Warunki zatrudnienia. Jak tylko tu przyjechałam zaczęłam rozsyłać CV. Skończyłam studia w Polsce i we Włoszech, znałam języki obce, co bardzo ułatwiło mi znalezienie pracy. Już po dwóch tygodniach od przyjazdu zaczęłam pracę na Uniwersytecie we Vlorze. Tutaj pracuję do dziś, na stanowisku specjalisty do spraw publikacji i badań naukowych. Proces rekrutacji jest tutaj identyczny jak w całej Europie, choć znacząco zniekształcony przez korupcję. W tym sezonie, w następstwie bloga, po raz pierwszy pracowałam obsługując polskich turystów w Albanii. Był to sezon próbny, choć bardzo owocny. W planach na przyszły rok mam otwarcie agencji turystycznej dla turystów z Polski i również pracuję 40 godzin tygodniowo, od do Ciekawostką i dużym plusem dla pracownika jest tutaj to, że dni wolne od pracy to święta wielu religii. Albania jest krajem bardzo tolerancyjnym jeśli chodzi o wiarę. Najważniejsze dla Albańczyków to świętować z rodziną, a co się świętuje to często już schodzi na drugi plan 😉Pracuję na stanowisku państwowym. Po pierwszym roku pracy mam prawo do 4 tygodni urlopu rocznie. L4 istnieje na takich samych zasadach jak w 5-letnią córkę. Urlop macierzyński zaczyna się 35 dni przed porodem i trwa do momentu, w którym dziecko kończy 11 miesięcy. Pierwsze 6 miesięcy jest płatne 80% wynagrodzenia brutto, 6 kolejnych miesięcy 50% wynagrodzenia brutto. Mama może wrócić do pracy wcześniej. Ja wykorzystałam cały Albanii są bardzo poszukiwani dobrzy specjaliści w dziedzinie IT, czy inżynierii. Jest to kraj bardzo otwarty na przyjezdnych. Jedynie biurokracja na początku może trochę zniechęcić. Ja mam już albański paszport, dzięki czemu wielu problemów się pozbyłam. Życie w Albanii, złote radyTak! KAWA!!!! Tutaj wszystko toczy się wokół kawy: spotkania rodzinne nie odbywają się w domu, tylko w kawiarni, spotkania z przyjaciółmi również. Biznes? Tylko w lokalu. Spotkanie z urzędnikiem tylko przy espresso. Każdy codzienny spacer kończy się kawą. Każdy dzień pracy zaczyna się kawą w lokalu. Patrząc na morze i grzejąc się w słońcu 🙂Płace są tutaj na niższym poziomie. Średnia płaca urzędnika to około 450 euro. Menadżera w prywatnej firmie 700-800 euro. Płaca minimalna to 200 Albanii w ostatnich latach ceny mieszkań wzrosły diametralnie. Obecny rząd robi w Albanii ogromne inwestycje. W ciągu ostatnich 5 lat w każdym większym mieście powstał nowy rynek, nowe deptaki w miastach nadmorskich, kilometry nowych dróg, punkty widokowe i parki. To powoduje, że mieszkania z 400 euro za m2 podrożały nawet do 800-1000 euro. W Albanii mieszkania są jednak bez czynszowe. Cena wynajmu zależy od wielu jest Włochów, którzy założyli tutaj własne firmy. Polaków jest około 50, w tym połowa to siostry zakonne i księża. We Vlorze jestem tylko ja. Oczywiście klimat, lazurowe morze, piękna dzika jeszcze natura i przepyszne ekologiczne jedzenie. Wielu turystów ceni sobie tutaj brak typowej komercyjnej organizacji turystyki. Tu jest jeszcze dziko, można spać w namiocie na plaży, zatrzymać się u jakiegoś gospodarza itd. Niestety, biorąc pod uwagę wielki turystyczny boom jaki przechodzi obecnie Albania, myślę że maksymalnie za 5 lat będzie to już kraj nastawiony typowo na turystę. Cała ta naturalność gorącą krew, są bardzo uczuciowi. Cenią bardzo rodzinę, za przyjaciela oddaliby życie. Sa jednak również bardzo niezorganizowani, niepunktualni. Jeżdżą samochodami nie przestrzegając żadnych zasad. Ogólnie rzecz biorąc mało które zasady są tutaj przestrzegane 😉 Co masz zrobić dziś, zrób za tydzień! Mieć Albańczyka za przyjaciela to jak znaleźć skarb. Albańczyka wroga nie życzyłabym się piłką nożną. Już od małego są znakomitymi pływakami, są w wodzie jak delfiny 😉Byrek – narodowy fast food dostępny w każdej piekarni. Ze szpinakiem, z serem, z mięsem itd. Do popicia dhalle – bardzo orzeźwiający napój, mieszanka kefiru i słonej wody. Ryby, owoce morza, baranina – chyba to cenią sobie turyści najbardziej w kuchni albańskiej. No i oczywiście należy skosztować typowo tureckich słodyczy jak kadaif czy baklava. Przypominam, że Albania była 500 lat pod turecką okupacją, stąd wiele pozostałości z kultury tureckiej. To nie kraina mlekiem i miodem płynąca. To kraj, w którym nadal wiele brakuje. Króluje tu chaos instytucjonalny i korupcja. Jednak, jako że ciągle się rozwija i idzie do przodu, powodzenie mają tu innowacyjne biznesy. Kto ma pomysł na siebie, możliwość inwestycji we własną firmę i chęć zmienienia priorytetów w życiu, będzie się tu czuł bardzo dobrze. Dodajmy do tego lazur morza i słońce…..czego chcieć więcej!Zaintrygowało, zainspirowało? Nogi rwą się do podróży? Jeśli tak, to koniecznie zerknij do pozostałych artykułów z cyklu „Dookoła pracy” W tej serii ukazały się już:DANIA: kraj lukrecji i hygge oczami PaulinyINDIE: O życiu i pracy w barwnych Indiach oczami RenatyUSA: Nowy Jork – miasto, które nigdy nie śpi, czyli American Dream oczami programistkiNIEMCY: O życiu i pracy w urokliwej Bawarii oczami DorotyMALEZJA: Kraj nowych technologii, kiasu i aromatycznej kuchni, czyli życie i praca w Malezji okiem ZuzannyCZECHY: Kraj wojaka Szwejka, krecika i skalnych miast, czyli życie i praca w Czechach oczami AngelikiBAHRAJN: Perła Zatoki Perskiej, czyli o życiu i prowadzeniu własnej firmy w Bahrajnie oczami IzabeliANGLIA: Praca w kosmopolitycznym Londynie, czyli Anglia oczami ŁukaszaZJEDNOCZONE EMIRATY ARABSKIE: Praca w kraju wiecznego lata – Zjednoczone Emiraty Arabskie okiem Natalii Bardzo chciałbym móc polecić Albanię każdemu. Ale mimo, że jestem tym krajem zauroczony, to wiem, że nie mogę. To nie jest miejsce dla każdego. Tam, gdzie jedni widzą piękną szczerość i inność, inni zobaczą odstraszający brud i brzydotę. My należymy do tych pierwszych. Nad lśniące hotele i luksusowe baseny cenimy klimat, ludzi i atmosferę. Dla nas wakacje w Albanii to był strzał w dziesiątkę. Będziemy więc o niej mówić głównie w superlatywach, ale jeśli należycie do drugiej grupy, to możecie przestać czytać. Albania, czyli piękno nieoczywiste Mniej więcej wiedziałem czego się spodziewać. Zanim zarezerwowałem domek w Ksamilu na Airbnb trochę poczytałem i pojeździłem po okolicy przy użyciu Street View. Jest specyficznie. Stałym elementem krajobrazu są porzucone w stanie surowym budowy domów. Czasem kompletnie zawalone. Te budynki, które udało się doprowadzić do stanu używalności często ozdabiają pręty wystające z dachu – zalążki kolejnych kondygnacji, które nigdy nie powstały. Powodem są oczywiście pieniądze. Po pierwsze, oszczędność na podatkach w przypadku budynków pozostających formalnie w trakcie budowy. Po drugie zaś prosty fakt, iż w wielu tych inwestycjach po prostu w trakcie zabrakło funduszy. Niedostatki finansowe widać zresztą też w innych miejscach. Wysypiska śmieci przy drodze, poobijane niemieckie samochody czy sporo bezpańskich psów to tylko kilka przykładów. Albania nie najlepiej zniosła proces transformacji ustrojowej. Czytajcie również o tym, jak dojechaliśmy do Albanii: Albania samochodem. Jak to zrobić i czy warto? Zaskoczeniem była też informacja, że w Ksamilu, jak i wielu innych mniejszych miastach, próżno szukać… adresów. Od dziewczyny wynajmującej dom dowiedziałem się, że nie może podać mi nazwy ulicy, bo takowej nie ma. Przecinki pomiędzy domami trudno zresztą nazwać ulicami. To bardziej nieregularna siatka większych i mniejszych ścieżek. Miasto przecina jednak jedna większa i kilka mniejszych ulic z prawdziwego zdarzenia. Znajdziecie przy nich sklepy spożywcze, restauracje i hotele. Umówiliśmy się więc pod największym marketem i stamtąd miała nam wskazać drogę do naszego domu. Przyjazd na miejsce był nieco męczący. Mieliśmy za sobą dwa dni podróży i przejazd wąskimi serpentynami w deszczu po zmroku. W samym Ksamilu było też dość tłoczno i nie bardzo potrafiliśmy się zorientować w terenie, a ja nie mogłem się dodzwonić z polskiego numeru do naszej gospodyni. Zauważył to jeden ze sklepikarzy i zaproponował, że zadzwoni ze swojej komórki. I taka jest Albania. Na pierwszy rzut oka nieprzystępna i dziwna, ale wystarczy chwila by się nią zauroczyć. Ludzie są wspaniali i życzliwi, a przy tym nienachalni. Jedzenie doskonałe, krajobrazy zapierające dech w piersiach. A że widać brud i biedę? Co z tego? Tak tam jest i nikt niczego nie udaje. Chwilę po telefonie sklepikarza byliśmy już w naszym domku, a pół godziny później na plaży z butelką winą. Na wakacje w Albanii wybrać hotel czy wynająć mieszkanie? Opcji gdzie się zatrzymać w Albanii macie tyle samo, co w każdym innym kraju. Od drogich hoteli, przez hostele, na couchsurfingu kończąc. My wybraliśmy wynajem lokum na własną rękę. Za dwupokojowy domek z kuchnią, łazienką, patio, ogrodem i zamkniętym parkingiem zapłaciliśmy jakież 1700 zł (za 10 dni). I nie oszczędzaliśmy na tym. Spokojnie dorwalibyśmy tańszą opcję, ale tu zadecydował głównie parking. Gorąco polecam zainwestować w to jeśli wybieracie się samochodem. Zawsze głowa spokojniejsza. Polecam też wynająć sobie właśnie domek czy mieszkanie. Daje to większą elastyczność i pozwala poczuć się mniej jak turysta, a bardziej jak lokals. Plaże w Albanii Ksamil przypomina mały kurorcik nad Bałtykiem na początku lat 90. Sam w sobie nie grzeszy może urodą,bo prócz wspomnianych niedokończonych budów dominują tu hotele, restauracje, stragany z pamiątkami i sporo cepelii. Ale za to wszystko to, czego człowiek się nie dotknął, zachwyca. Albańska riwiera, czyli południowe wybrzeże kraju, oferuje piękne i całkiem jak na ten region przyjazne plaże. Bez problemu znajdziecie piaszczyste kawałki lub takie pokryte małymi kamyczkami. Nie musicie się obawiać skał czy jeżowców. Większość plaż przypisana jest do konkretnych knajp. Na nich standardowo musicie wypożyczyć leżak z parasolem. Cena to ok. 10 euro za cały dzień dla dwóch osób. W okolicy sporo jest też dzikich i publicznych plaż, ale odbiegają urodą od tych zagospodarowanych. Nad morzem znajdziecie wszystkie klasyczne atrakcje znane z Chorwacji czy Grecji. Gastronomię, rowery wodne, zjeżdżalnie, motorówki, skutery itd. Polecamy szczególnie malutkie pączki sprzedawane na plaży. Czy Albania jest droga? Ceny w Albanii. Jedzenie No to jest droga ta Albania czy nie? To zależy. Od tego, która jej część i od tego, co uważacie za drogie. Północ kraju z większymi miastami, jak Durres czy Golem, niemal nie odbiega cenami od innych bałkańskich kurortów. Jednak już na południu sprawa ma się inaczej. To były jedne z naszych najtańszych wakacji. Od razu wyjaśniam jednak, że to nie znaczy, że objecie się i opijecie za bezcen. Nie, jest taniej niż w Chorwacji, Grecji czy Czarnogórze, ale nie śmiesznie tanio. Piwo w knajpie kosztuje jakieś 5-6 zł. Za jakieś 25 zł bez problemu zjecie obiad i wypijecie drinka. A skoro o jedzeniu mowa. O-MÓJ-BOŻE. Albania pozostaje moim najlepszym kulinarnym wspomnieniem. Tutejsze owoce morza na głowę biją te, które jadłem w Portugalii czy Francji. Na każdym kroku czuć grillowaną jagnięcinę i owcze sery. Raj. A co ciekawe, pysznie zjecie nie tylko w tych droższych i bardziej eleganckich knajpach. Poziom trzymają tam nawet najbardziej obskurne budki z jedzeniem. W jednej takiej przyszło mi pierwszy raz w życiu próbować kraba i nie żałuję ani kęsa. Zobaczcie wideo z naszej podróży do Albanii: Polecam również zaglądać do piekarni i rzeźnika. W tych pierwszych koniecznie kupcie burek – tradycyjny bałkański wypiek nadziewany mięsem lub serem. U tego drugiego przy odrobinie szczęścia traficie na pokaz oprawiania jagnięcia i załapiecie się na najlepsze steki w Waszym życiu. Nasz przyjaciel, który zna się na kuchni, przyrządził je na grillu (kolejna zaleta wynajęcia własnego lokum z ogródkiem). Więcej o wakacjach w Albanii w części drugiej: Gjirokastra, Blue Eye, Butrint Jeszcze słowo o pieniądzach. W Albanii obowiązują leki. 100 leków, to jakieś 3,6 złotego. Nie jest raczej łatwo o tę walutę w naszych kantorach, a jeśli już to po niezbyt okazyjnych kursach. Dlatego my zabraliśmy ze sobą euro, które na miejscu wymienialiśmy na leki. To opłaciło się znacznie bardziej. Zawsze też pozostają bankomaty. Albania to nie jest w końcu trzeci świat. WIĘCEJ ZDJĘĆ Z ALBANII Podobne posty: Eksperci prognozują, że w nadchodzącym sezonie wakacyjnym Albania stanie się jednym z częściej wybieranych kierunków. Ta niezwykle egzotyczna kraina oferuje wiele atrakcji. Na południu możemy korzystać z przepięknych, rajskich plaż, na zachodzie czekają na nas barwne miasta, a na wschodzie malownicze i dziewicze góry. Sprawdziliśmy, co warto tam zobaczyć, na co uważać i oczywiście – jak wybrać ubezpieczenie turystyczne do Albanii. Koniecznie trzeba wybrać się do malowniczych miast: na turystów czeka Saranda położona nad Morzem Jońskim z cudowną miejską plażą, Bitrunt, w którym roi się od starożytnych i średniowiecznych zabytków czy Gjirokastra, zwana miastem-muzeum, ze słynnymi domami i białymi dachami. W Albanii zachwyca także natura. Warto wybrać się do Wywierzyska Syri i Kaltër czyli Niebieskiego Oka – podwodnego źródła znajdującego się w malowniczym gaju. Podróżnicy polecają także Przełęcz Llogara leżącą na wysokości 1000 m która jest narodowym parkiem albańskim. Aktywni docenią doskonałe warunki do nurkowania w Morzu Jońskim czy dziewicze szlaki górskie. Wypoczywać można na rajskich plażach Riwiery Albańskiej. To jednak kropla w morzu, ułamek, tego co można zobaczyć w tym pięknym kraju. Każdy w Albanii znajdzie coś dla siebie. Kieszonkowcy i niedzielni kierowcy, czyli na co uważać w Albanii? Albania to kraj ubogi, często dochodzi tam do kradzieży. Lepiej nie wyróżniać się z tłumu drogimi gadżetami, w większych miastach i kurortach turystycznych czy w środkach komunikacji publicznej należy zachować szczególną ostrożność – pilnować swojego bagażu, nie epatować gotówką, dokumenty trzymać w bezpiecznym miejscu. Zdecydowanie lepiej unikać terenów całej północno-wschodniej Albanii, a zwłaszcza tych leżących przy granicy z Kosowem – jest tam bardzo niebezpiecznie. Turystów przestrzega się przed piciem niebutelkowanej wody. Podróżowanie samochodem po Albanii również nie należy do najłatwiejszych zajęć – samochody są tam legalne od niedawna, dlatego stan dróg pozostawia wiele do życzenia, podobnie jak kultura na drodze: wymuszenia, nieprzestrzeganie świateł, nieoświetlone pojazdy są na porządku dziennym. Przed wyjazdem zaleca się wykonanie szczepień przeciw WZW A (wirusowemu zapaleniu wątroby typu A), WZW B (wirusowemu zapaleniu wątroby typu B), BTP (błonnicy, tężcowi, polio) oraz durowi brzusznemu (tyfusowi). Koszty leczenia w Albanii Albania nie należy do Unii Europejskiej, nie jest też członkiem EFTY, zatem w tym kraju nie obowiązuje nas EKUZ, czyli Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Niemniej jednak Polska posiada podpisaną umowę o wzajemnej bezpłatnej pomocy medycznej. Warto jednak wiedzieć, że w Albanii służba zdrowia nie stoi na wysokim poziomie. Publiczne placówki są słabo wyposażone, brakuje specjalistów… Często u tak trzeba uciekać się do prywatnych ośrodków, szpitali i klinik. Tam jednak leczenie będzie płatne, przykładowo koszt wizyt ambulatoryjnej to około 20-30 EUR. Pobyt w szpitalu, zabiegi i operacje będą kosztować jeszcze więcej. Musimy też pokryć opłaty za leki i środki medyczne. Każdy turysta z własnej kieszeni musi opłacić transport powrotny do kraju. Ubezpieczenie turystyczne do Albanii – jak je wybrać? Jeśli zależy nam na naszym zdrowiu i bezpieczeństwie, to lepiej unikać wizyt w publicznych placówkach służby zdrowia w Albanii. Zdecydowanie korzystniejszym rozwiązaniem będzie zakup polisy turystycznej, która pokryje wszystkie koszty leczenia, także w placówkach prywatnych. Suma gwarantowana kosztów leczenia powinna wynosić 20 000 – 30 000 euro. W ramach tego ubezpieczenia możemy także liczyć na Assistance – wszelką pomoc informacyjną udzielaną przez centrum alarmowe towarzystwa. Jeśli podczas podróży do Albanii, planujemy wyprawy w góry lub odludne miejsca, warto mieć w polisie koszty ratownictwa, które pokryją opłaty za akcje poszukiwawcze czy transport śmigłowcem ratunkowym. Porównaj ubezpieczenie turystyczne do Albanii›› Pamiętaj o NNW , OC i ochronie bagażu Ubezpieczenie turystyczne do Albanii powinno obejmować także NNW. Dzięki temu elementowi polisy w razie nieszczęśliwego wypadku, który spowoduje uszczerbek na zdrowiu będziemy mogli ubiegać się o odszkodowanie finansowe, które choć w części zrekompensuje nam poniesione straty. OC w życiu prywatnym, czyli ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej to także ważny element polisy – w razie, gdy to my spowodujemy wypadek, na skutek którego osoba trzecia ucierpi i pozwie nas o odszkodowanie, ubezpieczyciel pokryje wszystkie te koszty. Jak już wiemy – w Albanii dochodzi do kradzieży, dlatego lepiej ochronić swój bagaż specjalnym ubezpieczeniem, które w razie rabunku, uszkodzenia czy zgubienia pokryje poniesione straty. Polisa dla aktywnych Jeśli podczas wyjazdu do Albanii, zamierzamy uprawiać sporty wysokiego ryzyka lub ekstremalne (określone w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia każdego ubezpieczyciela), to powinniśmy rozszerzyć ochronę ubezpieczeniową. Taki dodatkowy element można zaznaczyć podczas procesu zakupu polisy. Jak już wcześniej wspominaliśmy – przydarzą się również koszty ratownictwa, np. podczas wypraw w góry czy opuszczone miejsca. Ile kosztuje ubezpieczenie turystyczne do Albanii? Porównujemy ceny Polisa, która zapewni ochronę na czas wyjazdu wcale nie musi być astronomicznym wydatkiem. Podstawowe ubezpieczenie turystyczne do Albanii można znaleźć od 2,56 zł dziennie! To naprawdę niewielka kwota w stosunku do tego, jakie koszty leczenia możemy ponieść, nie mówiąc już o innych stratach. Zakres i cenę polisy można porównać w naszym kalkulatorze ubezpieczeń turystycznych – znajduje się tam kilkanaście różnych pakietów, każdy może znaleźć ochronę dopasowaną do swoich potrzeb i możliwości finansowych. Poniżej prezentujemy kilka przykładowych wyliczeń: Ubezpieczenie dla jednej osób planującej tygodniowy wyjazd do Albanii, połączony z wieczkami w góry (do 3000 m Cena: 22,68 zł Zakres: koszty leczenia, koszty ratownictwa, NNW, 92 sporty objęte polisą, w tym wycieczki górskie do 3000 m Ubezpieczenie turystyczne do Albanii dla czteroosobowej rodziny na 9-dniowy urlop: Cena: 95,92 zł Zakres: koszty leczenia, NNW, OC, ubezpieczenie bagażu Ubezpieczenie dla dwóch osób na długi weekend (4 dni) w Albanii: Cena: 25,57 zł Zakres: koszty leczenia, NNW, ubezpieczenie bagażu * Pamiętajmy, że są to szacunkowe ceny. Każdy sam za pomocą intuicyjnego kalkulatora może dopasować sobie ubezpieczenie. Wybraną ofertę można zakupić online. Polisa zostanie wysłana na podany w formularzu adres e-mailowy. Wystarczy ją wydrukować i zabrać ze sobą w podróż. Lepiej zapłacić te parę złotych i w razie potrzeby móc skorzystać z profesjonalnej opieki medycznej w prywatnych placówkach niż liczyć na darmową opiekę w państwowych ośrodkach, które nie gwarantują należytego poziomu. Zatem – podróżujmy po Albanii, ale z przygotowaniem, ostrożnością oraz ubezpieczeniem w kieszeni! Co warto wiedzieć? Albania nie należy do Unii Europejskiej, nie jest też członkiem EFTY, zatem w tym kraju nie obowiązuje nas Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) Ubezpieczenie podróżne do Albanii powinno obejmować także NNW (Ubezpieczenie od Następstw Nieszczęśliwych Wypadków) Jeśli podczas wyjazdu planujemy uprawiać sporty wysokiego ryzyka lub ekstremalne to warto rozszerzyć ochronę ubezpieczeniową Jeśli chcemy znaleźć tanie ubezpieczenie do Albanii warto skorzystać z kalkulatora online. Koszty życia i ceny w Czarnogórze, ceny żywności, wynajmu, zakupów itp 🇲🇪 Zaktualizowano lip 2022Spis treściCzarnogóra to kraj położony w południowej Europie. Czarnogóra graniczy z następującymi krajami: Albania, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Serbia. Czarnogóra zajmuje powierzchnię 14,026 kilometrów kwadratowych. Wielkość populacji 666,730 a gęstość zaludnienia wynosi osób na kilometr kwadratowy. Językami używanymi w Czarnogórze są język serbski, język bośniacki, język albański, język chorwacki. Czarnogóra ma PKB na poziomie 4,518,000,000 $. PKB na mieszkańca jest $ 6776. Oficjalna waluta: Euro. domeny najwyższego poziomu w Czarnogórze: .meKoszt utrzymania oszacowania w CzarnogórzeCałkowity koszt utrzymania w Czarnogórze dla dwóch osób średnia potrzeba na jeden miesiąc będzie USD. Kliknij tutaj, aby obliczyć szacunkowe koszty utrzymania w CzarnogórzeMożesz obliczyć koszt utrzymania w Czarnogórze, zmieniając ilość za pomocą danych wejściowych w pobliżu każdego towaru lub usługi. Wynikowa suma pojawi się w pływającym polu na dole za zwiedzanie kawiarni i restauracjiPosiłek w niedrogiej złPosiłek dla 2 osób, restauracja średniej klasy, złMcMeal w McDonalds lub Alternative Combo złPiwo krajowe, 0,5 złImportowane piwo, butelka 0,33 złCoca-Cola, butelka 0,33 złCeny żywnościWoda, butelka 0,33 złMleko, zwykłe, 1 złBochenek świeżego białego chleba, 0,5 złLokalny ser, 1 złPiersi z kurczaka, bez kości i bez skóry, 1 złPolędwica wołowa, czerwone mięso, 1 złWoda, 1,5 litrowa złButelka wina, średnia złPiwo domowe, butelka 0,5 złImportowane piwo, butelka 0,33 złPaczka złUsługi transportoweBilet w jedną stronę, transport złBilet miesięczny, cena złOpłata za abordaż, złTaxi, cena za 1 km, normalna złTaxi, cena za 1 godzinę oczekiwania, normalna złVolkswagen Golf 90 KW Trendline (lub odpowiednik nowego samochodu)69, złHonda Civic lub nowy samochód podobnej klasy89, złNarzędzia, na miesiącPodstawowe narzędzia dla 85m2 Apartament, w tym energia elektryczna, ogrzewanie lub chłodzenie, woda i wywóz złOpłacony Mobile Taryfa, cena za 1 min, bez rabatu lub złInternet, 60 Mb / s lub więcej, Unlimited Data, Cable / złSport i rozrywkaFitness Club, Opłata miesięczna za 1 osobę złKort tenisowy czynsz, 1 godzina w złWynagrodzenia i finansowaniaBilet do kina, 1 złPrzeciętne miesięczne wynagrodzenie netto, po opodatkowaniu2, złOprocentowanie kredytów hipotecznych w procentach za 20 lat stałej stopy, roczna, stała %Koszty dla dzieciPrzedszkole, miesięcznie dla 1 złMiędzynarodowa Szkoła Podstawowa, rocznie dla 1 dziecka39, złCeny odzieży i obuwiaDżinsy w sklepie markowych złLetnia sukienka w sieci sklepów takich jak George, H & M, Zara itp. złPara adidasów, średnia złPara skórzanych butów złCeny wynajmu mieszkań, na miesiącApartament, 1 sypialnia, W centrum miasta1, złApartament, 1 sypialnia, Poza centrum złApartament, 3 sypialnie, W centrum miasta2, złApartament, 3 sypialnie, Poza centrum1, złCeny za zakup mieszkaniaCena za m2 za zakup mieszkania w centrum miasta7, złCena za m2 za zakup mieszkania poza centrum miasta4, zł

koszty życia w albanii