🎫 Sprzedaj Mi Ten Długopis

Linkedin poinformował mnie, że część z Państwa odnajduje mój profil po słowach kluczowych jakimi są Trener (bardzo mi miło!), Kierownik (w nawiązaniu do… | 11 comments on LinkedIn a teraz tylko krótkie słowo: Cokolwiek można mówić I jakkolwiek oceniać, że pomyłka to była, że krew przelana zbędna, chwila wolności w Ich sercach Co zrobić, gdy podczas rekrutacji usłyszysz: "Sprzedaj mi ten długopis". 17 lipca 2023, 9:00. Wiele firm znanych jest z nietypowych pytań rekrutacyjnych. W Facebooku kandydatów pyta się na przykład o to, ile Big Maców sprzedaje się każdego roku w Stanach Zjednoczonych. Ben Affleck to nie tylko aktor, ale też scenarzysta. 111.7M views. Discover videos related to Sundeep and Anand Test Your Sales Skills on TikTok. See more videos about How to Get Shein Delivery Quicker in South Africa, Isizulu Grade 4 Novembee Test, Boitumelo1120, Molefe_properties, Poseidon Pf, Sodwana Billfish Accident. Sprzedaj mi ten długopis! Proste? A więc jak zaczniesz? - Ten długopis świetnie leży w dłoni, wspaniale się nim pisze. BŁĄD! Dlaczego zaczynasz The task of the article is consideration of problematic issues connected with teaching Polish culture in Ukrainian-speaking environment. The article also aims at finding the best and the most interesting for the Ukrainians information on Polish culture, which can be used for teaching Polish as a foreign language in this environment, and at creating the database of this information. Do szpitala w zasadzie może skierować każdy lekarz. Dotyczy to zarówno lekarzy specjalistów na NFZ, jak i lekarzy prywatnych. Co więcej, lekarz może skierować nas do każdego szpitala w kraju, o ile ten ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Wtedy za leczenie pacjent nic nie musi płacić. Mówi się, że w życiu nie ma przypadków, a skoro tak jest coś nagle musiało się wydarzyć. David nie należał do nieśmiałych chłopców, mógł mieć każdą dziewczynę, ale z nieznanych sobie powodów nie wypowiedział ani jednego słowa do Jade przez całe cztery lata wspólnej nauki. Sprzedaj mi ten długopis. Ta linia jest w filmie powracającym pomysłem. Na początku Belfort rzuca swoim przyjaciołom wyzwanie „sprzedania [mu] tego pióra” przy stole w restauracji. Jeden przyjaciel bierze pióro i prosi Belforta, aby zapisał swoje imię. Oczywiście Belfort odpowiada, że nie ma długopisu. #siłownia #fitness #motywacja #biznes #pieniądze #sukces #inspiracja #gym #mariuszpudzianowski #pudzianowski #wilkzwallstreet #wolfofwallstreet Klientki Lidla straciły głowę dla tego lekkiego zamiennika kurtki, który stworzony jest na okres przejściowy. Kamizelka pikowana sprawdzi się na chłodne dni i stanowi jeden z najważniejszych elementów garderoby w tym sezonie. 1. Sprzedaj mi ten długopis. Najczęściej stosowana próba w rekrutacji handlowców – szybka, prosta, niewymagająca przygotowań i stosunkowo skuteczna. Chociaż pamiętać należy, że sprawdza raczej odporność na stres i umiejętność odnalezienia się w trudnej, nietypowej sytuacji, niż faktyczne umiejętności czy techniki 6Qzh. MEGA SKUTECZNY KURS, dzięki któremu nauczysz się pisać reklamy i zwiększysz zyski. Kliknij w obrazek poniżej: Zawartość strony1 Sprzedaj mi ten długopis: Jak sprzedawać cokolwiek komukolwiek w dowolnym momencie2 Sekret nr 1: Ludzie kupują z powodu Czyli, sprzedawaj funkcje i korzyści lub emocje i Sekret nr 2: Ludzie nie kupują sobie drogi do czegoś, kupują swoją drogę wyjścia z Sekret nr 3: ludzie nie kupują produktów i usług – kupują historie5 Podsumowanie wpisu „Sprzedaj mi ten długopis: Jak sprzedawać cokolwiek komukolwiek w dowolnym momencie”6 Koniecznie zobacz naszą platformę ze szkoleniami online: Dzisiaj nauczę cię, jak sprzedać wszystko komukolwiek i o każdej porze. Jeśli chodzi o sprzedaż i zamknięcie, istnieje wiele technik i sposobów, aby to zrobić. Ale jakie techniki faktycznie działają? Jak najlepiej sprzedawać swój produkt lub usługę na hałaśliwym, nasyconym i konkurencyjnym rynku? Dziś podzielę się z Tobą trzema potężnymi sekretami, których możesz użyć, aby sprzedać wszystko komukolwiek. REKLAMA Koniecznie zobacz NAJLEPSZE szkolenie z Facebooka na rynku Link do kursu: szkolenie Facebook Ads Zapamiętaj 3 przykazania: Ludzie kupują z powodu emocji Klienci kupują żeby coś zdobyć, lub pozbyć się problemu Ludzie nie kupują produktów i usług – kupują historie Na pierwszy rzut oka sprzedaż na rynku nie powinna być trudna, biorąc pod uwagę, że ludzie chcą kupować. Ludzie uwielbiają kupować. Biorąc pod uwagęstatystyki, jasne jest, że ludzie, niezależnie od poziomu dochodów, znajdą coś, na co warto wydać swoje pieniądze. Jednym z powodów jest to, że ludzie są pod wpływem psychologicznych wyzwalaczy marketingowych. Trudno jest zachować racjonalność, gdy używa się psychologii emocjonalnej i angażuje uczucia. Sekret nr 1: Ludzie kupują z powodu emocji Pierwsza tajemnica jest taka: ludzie nie kupują z powodu logiki; ludzie kupują z powodu emocji. Decyzję o zakupie podejmują na podstawie emocji i logicznie to uzasadniają. Chcę, żebyś pomyślał o czymś, co chcesz kupić. Może to być samochód, dom. Albo może to być cokolwiek. Kiedy już sobie to wyobrazisz, zadaj sobie pytanie: dlaczego chcesz to kupić? Dlaczego chcesz ten konkretny przedmiot? Jaki jest powód, dla którego chcesz posiadać ten przedmiot? Może to nowy garnitur, który świetnie na tobie wygląda. A może to nowa sukienka. Może to nowy samochód, nowy dom lub wymarzone wakacje. Ale dlaczego chcesz to kupić? Teraz chcę, żebyś zagłębił się trochę głębiej. Myślę, że jeśli zdejmiesz te powierzchowne motywy i znajdziesz prawdziwy powód to, zdasz sobie sprawę, że kupujesz emocje. Zrozumiesz, że Twoje zakupy są kierowane przez emocje. Niektórzy kupują ze wstydu. Myślą, że jeśli nie posiadają określonego przedmiotu, będą wyglądać głupio. Ludzie kupują nawet ze strachu. Boją się, że jeśli nie kupią produktu, coś stracą. Może kupisz przedmiot z powodu chciwości, ponieważ posiadanie tego przedmiotu pomoże Ci zarobić więcej pieniędzy. A może kupujesz to z powodu hojności. Być może uważasz, że zakup tego przedmiotu pomoże innym ludziom. Często kupuje się też z powodu depresji lub nudy. Wiele osób jest przygnębionych lub znudzonych swoją nudną pracą od 9 do 17 i kupują wakacje jako ucieczkę. Jak widać, powodem, dla którego kupujemy, są często przyczyny emocjonalne. Będziemy kupować z powodu emocji i usprawiedliwiamy to logiką. Czyli, sprzedawaj funkcje i korzyści lub emocje i wspomnienia. Pomyśl więc, kiedy coś komuś sprzedajesz. Czy mówisz tylko o funkcjach i zaletach? A może naciskasz te emocjonalne przyciski? Dlatego nie mów tylko o funkcjach i zaletach swojego produktu lub usługi z praktycznego lub logicznego punktu widzenia. Znajdź sposób, by przemówić do ludzi na poziomie emocjonalnym. Dowiedz się, jakie przyciski emocjonalne można wcisnąć za pomocą produktu. Sklepy e-commerce to mistrzowie w sprzedaży za pomocą emocji. Jedną z taktyk jest użycie reklamy. Czy zauważyłeś, że bardziej prawdopodobne jest, że zakochasz się w kimś, im częściej widzisz tą osobę? Znajomość i sympatia odgrywają potężną rolę w sprzedaży. Pomyśl tylko, jak często zamawiasz ten sam posiłek za każdym razem, gdy idziesz do ulubionej restauracji. Albo dlaczego jesteś przywiązany do dzielnicy, w której mieszkasz, i czujesz się niekomfortowo, gdy następuje w niej znacząca zmiana. Jeśli rozumiesz, co jest znajome w świecie Twojego potencjalnego klienta – jakim językiem się posługuje i jakie przeżyli doświadczenia – będziesz miał łatwiej zwiększając liczbę konwersji online. To zamiłowanie jest powodem, dla którego często znajdujesz koszyk w prawym górnym rogu sklepów internetowych. To jest to, co jest dobrze znane w świecie potencjalnego klienta. Inną przekonującą taktyką sprzedaży stosowaną przez marketingowców jest stymulacja emocjonalna. Istnieje powód, dla którego strach, pożądanie czy inne emocje sprzedają. Emocje odgrywają ważną rolę w sprzedawaniu czegokolwiek komukolwiek. Sekret nr 2: Ludzie nie kupują sobie drogi do czegoś, kupują swoją drogę wyjścia z czegoś. Ludzie często coś kupują, bo myślą, że rozwiąże to ich problem. Mają problem, który chcą rozwiązać, i musisz ich przekonać, dlaczego Twój produkt lub usługa rozwiąże za nich ten problem. Sprzedając coś potencjalnemu klientowi, zadaj sobie pytanie, z jakiego problemu kupują wyjście i jaki problem pomagasz ludziom rozwiązać? Ludzi będzie stać na to, na co chcą. Spotkałem wielu takich, którzy borykają się z problemami finansowymi, mówiąc „nie”, aby wziąć udział w kursie, który mógłby zwiększyć ich możliwości zarobkowe, i mówią „tak”, dla drogiego telefonu lub telewizora. Według naukowców zakupy pomagają ludziom poczuć się lepiej. „Terapia zakupowa” pomaga im uciec od poczucia bezradności lub smutku z powodu sytuacji, w której się znajdują. Możliwość dokonywania wyborów podczas zakupów przywraca im poczucie osobistej kontroli. Podobnie jak przejadanie się lub picie alkoholu, zakupy regulują stres. Czy próbowałeś sprzedać produkt lub usługę potencjalnemu klientowi, który naprawdę tego potrzebował, ale byłeś zaskoczony, gdy podał wymówkę, by nie kupować? Kiedy przyszło do uzyskania od niego zobowiązania, miał wymówkę w rodzaju: „Pozwól mi o tym pomyśleć”. Zastanawiasz się, czy wymówka jest prawdziwa? A może to zasłona dymna i ukrywają prawdziwy powód, dla którego nie kupują? Jeśli chcesz sfinalizować sprzedaż, musisz zrozumieć potencjalnego klienta. Możesz użyć skutecznych technik, aby przekonać klientów do zakupu u Ciebie. Zastanów się. Jak dobrze rozumiesz swoją perspektywę? Kwota, jaką zarabiasz na sprzedaży, jest wprost proporcjonalna do tego, jak głęboko rozumiesz ból rynku docelowego. Musisz dogłębnie rozumieć problemy, z jakimi borykają się ludzie, i dowiedzieć się, jak możesz złagodzić część ich bólu. Zadawaj pytania, aby urealnić ból. Pytania takie jak ” Co się stanie, jeśli nie zajmiesz się tym i nie znajdziesz rozwiązania? ” sprawia, że ​​potencjalny klient myśli o niepożądanych konsekwencjach. I pytanie typu: „A ile to będzie Cię kosztować?” wydobywa ból. Jeśli Twój produkt lub usługa może zaoferować idealne rozwiązanie problemu potencjalnego klienta, to zapewni Ci to władzę. Na przykład prospekt nie ma pewności siebie podczas wystąpień publicznych. Ty sprzedajesz program który dotyczy właśnie pracy nad pewnością siebie i przemawianiem, za 2000 zł. Czy to drogo? To zależy od tego, jak podejdziesz do potencjalnego klienta. Dzwonienie na zimno do potencjalnego klienta ma najmniejsze szanse na uzyskanie wyników, jeśli sprzedajesz drogie produkty. Kiedy dzwonisz, nie są gotowi do inwestowania. Aby zwiększyć swoje szanse na sprzedaż, powinieneś wykonać kilka kroków, które usprawnią proces sprzedaży. Chcesz pokazać im wartość swojej usługi. Chcesz, aby prospekt zobaczył, jak wyglądałoby jego życie, gdyby mógł pewnie przemawiać publicznie i jak ta nowa pewność siebie poprawi inne dziedziny jego życia, w tym rozwój kariery. Kiedy potencjalny klient zobaczy rozwiązanie swojej obecnej, nie do zniesienia sytuacji, a Twoja oferta będzie dla niego pewnym rozwiązaniem tego problemu, łatwiej będzie Ci go zamknąć. Sekret nr 3: ludzie nie kupują produktów i usług – kupują historie Kiedy istnieje nieskończona liczba opcji na rynku i w internecie, kupujący często mają do wyboru setki opcji. Więc jak się wyróżniasz? Dlaczego mieliby kupować od Ciebie, skoro istnieją setki podobnych konkurentów? Jak możesz dodać jakiś rodzaj emocjonalnego zagrania, jeśli sprzedajesz zwykły towar, taki jak długopis? Jaka jest różnica między długopisem za parę złotych, a długopisem markowym za kilkaset? To ten sam długopis. Mają te same funkcje. Więc droższy musi się sprzedawać ze względu na historię. Więc pamiętaj, jeśli dodasz dobrą historię do przedmiotu, będzie się on lepiej sprzedawał. Zastanów się, jaka jest historia Twojej marki. Jak możesz wprowadzić historie do wszystkiego, co sprzedajesz? Może masz świetną historię o tym, jak powstała Twoja marka. A może Twoi klienci mają świetne historie o tym, jak wpłynął na nich Twój produkt lub usługa. Referencje klientów to kolejne źródło historii. Na dzisiejszym nasyconym rynku strategie zamknięcia transakcji pozwolą Ci wyprzedzić konkurencję. W miarę jak konkurencja staje się coraz bardziej zacięta, jak możesz wyróżnić się spośród wszystkich innych firm, czy freelancerów oferujących swoje usługi? Jak negocjujesz wyższe stawki za to co robisz? A jeśli sprzedajesz w serwisie Amazon lub eBay, w jaki sposób przekonujesz ludzi do kupowania u Ciebie? W filmie Wolf Of Wallstreet Jordan Belfort prosi swoich sprzedawców o sprzedanie długopisu. Znasz ten tekst z filmu, sprzedaj mi ten długopis- sell me this pen. Jeden z nich bierze pióro i prosi Jordana o napisanie czegoś. Nie może, ponieważ nie ma już długopisu, więc nazywa to „podażą i popytem”. Jeśli potencjalny klient nie ma tego, co sprzedajesz, kupi od Ciebie. Ale co, jeśli potencjalny klient nie potrzebuje długopisu? W dzisiejszych czasach ludzie robią notatki lub zostawiają wiadomości głosowe na swoich smartfonach. Tego właśnie brakuje w promocji. Historii potencjalnego klienta. Co ich do Ciebie przywiodło Czy wiesz, czy potrzebują długopisu? Jeśli odpowiedź brzmi tak, jaki jest powód, dla którego potrzebują długopis? Dowiedz się, jakie jest „dlaczego” potencjalnego klienta. Czego szukają i co ich do Ciebie przyniosło? Kiedy poznasz ich historię, znacznie łatwiej będzie im sprzedać. Jeśli wiesz, że ich marzeniem jest podpisanie ważnej, niepowtarzalnej umowy w szczególny dzień za pomocą specjalnego długopisu, łatwiej ci będzie zamknąć ich wizytę na drogim długopisie. A może szukają prezentu dla wspólnika. Dzięki temu spotkasz również mniejszy opór. Kiedy zrozumiesz potrzeby, bóle i marzenia potencjalnego klienta, będzie Ci łatwiej zamknąć ten deal. Jeśli Twój produkt i potrzeby potencjalnego klienta są do siebie dopasowane, łatwiej go przekonać do zainwestowania w Twoją ofertę. Te umiejętności sprzedażowe nie dotyczą tylko sprzedaży produktów i usług klientom z dowolnej branży. Możesz użyć tych samych umiejętności w innych dziedzinach swojego życia, aby sprzedać cokolwiek komukolwiek. Jeśli rozumiesz potrzeby swojego pracodawcy, możesz wykorzystać te informacje do wynegocjowania dla siebie podwyżki. Jeśli ty i twój współmałżonek nie zgadzacie się w jakiejś kwestii, zadawaj pytania. Dowiedz się, jakie są nadzieje i marzenia współmałżonka w tej kwestii. Czy są zdenerwowani, że prace domowe nie są sprawiedliwie podzielone, czy też dzieje się coś innego? Jak czułby się twój współmałżonek, gdyby sytuacja w domu zmieniła się ku ich zadowoleniu? Następnie, kiedy dojdziesz do sedna problemu, „zamknij” współmałżonka na rozwiązanie. Podsumowanie wpisu „Sprzedaj mi ten długopis: Jak sprzedawać cokolwiek komukolwiek w dowolnym momencie” Czy w dowolnym momencie można coś sprzedać komukolwiek? Jeśli zastosujesz te trzy strategie, będziesz w stanie łapać za emocje i stosować te psychologiczne taktyki, aby zamknąć sprzedaż. Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak zamknąć każdego, kto kupuje cokolwiek w dowolnym momencie, używając słowa pisanego, kliknij w link poniżej , aby uzyskać więcej tajemnic dotyczących sprzedaży. REKLAMA: Koniecznie zobacz naszą platformę ze szkoleniami online: Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/rafalszr/domains/ on line 286 Dr/PhD Rafał Szrajnert Rafał Szrajnert to doktorant (PhD) specjalizujący się w zarządzaniu i marketingu. Ukończył studia magisterskie na wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, a także studia podyplomowe. Jest przedsiębiorcą z ogromnymi sukcesami, Oprócz własnej działalności prowadzi doradztwo biznesowe, coaching i szkolenia, szeroko znane w Polsce. Profil działalności to: -doradztwo marketingowe -konsulting marketingowy -szkolenia, kursy -doradztwo biznesowe (psychologia, coaching) -marketing (seo, reklamy CPA, PPC) Autor: Bartosz Nyga Kto nie chciałby być bogaty jak Jordan Belfort z filmu „Wilk z Wall Street” niech pierwszy rzuci kamieniem. Już od najmłodszych lat jesteśmy uczeni, że pieniądze są ważne, gdyż są one machiną napędzającą gospodarkę i ludzkie życie. Oczywiście, pieniądze nie są najważniejsze, ale bez pieniędzy nic nie jest ważne. Jakie umiejętności warto posiąść, aby odnieść życiowy sukces, niezależnie od branży, w jakiej działasz? Odpowiedzią na to pytanie jest: sprzedaż. Sprzedaż jest niczym innym jak wnoszeniem w ludzkie życie informacji o produkcie, usłudze, firmie lub projekcie. Nie przeszedłbym obojętnie obok stwierdzenia, że umiejętność skutecznej sprzedaży jest jedną z najważniejszych umiejętności, poszerzającą zasięg możliwości wpływu i pomnożenia zarobków. Sprzedaż nie jest tylko bronią wszystkich network marketerów, biznesmenów, handlowców, dystrybutorów czy przedstawicieli handlowych. Niewielu z nas zdaje sobie z tego sprawę, że każdy człowiek w ciągu swojego dnia sprzedaje. Słowo „sprzedaż” u niektórych grup społecznych potrafi mieć negatywny wydźwięk, a to wszystko przez nachalnych telemarketerów, którzy nie potrafią oprzeć się zadzwonieniu i zapytaniu o kupno nowych garnków. Od dzisiaj niech to słowo stanie się twoją codziennością, bo zastosowania sprzedaży można doszukać się w wielu obszarach naszego życia. Przykład? Proszę bardzo. Kiedy idziesz na rozmowę o pracę, skupiasz się na wypadnięciu jak najlepiej w oczach pracodawcy, budujesz wizerunek, używasz odpowiednich słów, prezentujesz swoje umiejętności, doświadczenia i osiągnięcia – to wszystko ma na celu przekonać szefa, aby zatrudnił cię na aplikowane stanowisko. We wcześniej wspomnianym przykładzie nie sprzedajesz produktu lub usługi, ale siebie. Kiedy jesteś włączony w dyskusję polityczną, sprzedajesz idee i wartości, jakimi na co dzień się kierujesz. Kiedy chcesz przekonać przyjaciela do założenia wspólnego biznesu, sprzedajesz mu projekt o dużym potencjale zarobkowym. Sprzedaż jest zjawiskiem powszechnym, a nie indywidualnym, dlatego każdy, kto wymierzył sobie za cel przebicia się przez przeciętność i wyróżnienia się na rynku, powinien nauczyć się sprzedaży. Z tego artykułu dowiesz się jak sprzedawać niczym Jordan Belfort, czyli znany wszystkim Wilk z Wall Street. Milioner jest byłym maklerem giełdowym, który dorobił się na sprzedawaniu akcji spółek groszowych o niskim ryzyku osobom, które pragnęły osiągnąć bogactwo. Niestety nie da się przewidzieć przyszłego notowania cen akcji z wykresu, dlatego osoby, które zaufały Belfortowi straciły oszczędności swojego życia. Ostatecznie całą sprawą zajęło się FBI, Jordan Belfort odsiedział kilkanaście miesięcy za kratkami. Po wyjściu na wolność postanowił, że się zmieni i zaczął uczyć ludzi sprzedaży. Nie skupiaj się na nielegalnych czynach, jakich dokonał Belfort. Zamiast tego, wykorzystaj broń sprzedażową jaką były makler i multimilioner posługiwał się na co dzień. Przekształć tę wiedzę w to, co dobre i pożyteczne dla ciebie i klienta. Oto kluczowe punkty mistrza sprzedaży. #01 Bądź sobą Dlaczego większość handlowców, network marketerów, przedstawicieli handlowych nigdy nie odniesie większego sukcesu? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – bo nie są sobą. Nie jest to jedyny obszar ludzkiego życia, który wymaga naturalności i podążania za tym, co gra ci w sercu. Zauważyłem, że wiele osób uczących się sprzedaży, uczy się na pamięć formułek z książek. Taka praktyka zabija kreatywne bycie sobą, a sprawia, że brzmisz jak robot, w którym zaprogramowano linijki kodu do wyświetlenia. Kiedy postawisz na bycie sobą, poczujesz luz i ulgę, a stres związany ze sprzedażą zostanie uwolniony. Jakbyś miał przed sobą dwóch sprzedawców – pierwszy jest sztywny i mówi bez emocji, a drugi jest sobą i wygląda na wyluzowanego i szczęśliwego – to kogo wybrałbyś? Zostawię Cię z tym pytaniem, ale to na co pragnę zwrócić twoją uwagę to fakt, że bycie sobą podczas sprzedaży jest fundamentem fundamentów – bez tego nie ma szans na wybicie się na zatłoczonym rynku. #02 Emocje W filmie “Wilk z Wall Street” zostało to idealnie odzwierciedlone, kiedy sam Belfort sprzedaje przez telefon akcje firmy Aerotyne International. Po pierwsze nie jest on nudny, a po drugie potrafi grać na emocjach klientów. Podczas sprzedaży oddaj się motywującej energii i pozytywnym emocjom. Kiedy będziesz mówił z emocjami, klient również popadnie w te emocje, a to spowoduje, że będzie skłonny cię wysłuchać. Wyróżnisz się swoim oryginalnym stylem bycia, co zrobi na kliencie duże wrażenie. Potem jest to kwestia przeniesienia tego wrażenia na prezentowany produkt. Sprzedając go z emocjami przedstawiasz drugiej osobie rozwiązania, jakie on za sobą niesie. Natomiast prezentacja produktu pozbawionej emocji spowoduje, że klient prędzej zaśnie, a twoja sprzedaż tak szybko się skończy jak się zaczęła. Pamiętaj – emocje! #03 Zapotrzebowanie rozwiązań Nigdy, przenigdy nie bądź nachalny podczas sprzedaży. Przed prezentacją produktu zadaj kilka niepozornych pytań, z których jasno będzie wynikać czy druga osoba rzeczywiście potrzebuje twojego produktu. Jeśli nie będzie potrzebowała to masz dwie opcje – porzucić to i podziękować za rozmowę lub przedstawić klientowi momenty, w których będzie go potrzebowała. Jednak zawsze kieruj się do osób, które chcą rozwiązania, jakie niesie twój produkt. Skup się na zapotrzebowaniu i wyszukuj ludzi ze swojego środowiska, które te zapotrzebowanie mają. Zapamiętaj, że nie sprzedajesz produktu, tylko rozwiązanie, które produkt za sobą niesie. #04 Historia Ktoś kiedyś powiedział, że ludzie nie tylko kupują rozwiązania, ale również historię marki i produktu. Ludzie z większą chęcią kupią produkt, który będzie związany z nietuzinkową historią. To dlatego Polacy kupują zegarki firmy Patek-Philippe, ponieważ jeden z założycieli był Polakiem. To dlatego ludzie kupują sportowe auta Ferrari, bo wiedzą, że najlepsi kierowcy świata nimi jeżdżą. To dlatego ludzie skorzystaliby z usług SpaceX lub Tesli, bo kochają osobowość Elona Muska. Nie opowiadaj całej historii firmy lub produktu, ale to co jest najbardziej imponujące w oczach klienta. Uwagi końcowe Zastosowanie powyższych punktów zniszczy twoje nieprawdziwe wyobrażenie o trudności sprzedaży. Pamiętaj, że każdy z nich jest tak samo ważny, dlatego dołóż wszelkich starań, aby w procesie sprzedaży były one zawarte. Nie trzeba być zawodowym sprzedawcą, aby mieć powód do nauczenia się sprzedaży. Jest to umiejętność, której z pewnością warto się nauczyć. Nauka nie zawsze będzie łatwa, bo będzie wymagała praktyki, a co za tym idzie liczne upadki i wzloty. Jednak nie poddawaj się, bo posiadanie tej umiejętności znacząco zmieni twoje życie pod każdym kątem, a zwłaszcza tym zarobkowym. Autor: Bartosz Nyga nastoletni dziennikarz i rozwojowiec. Jego misją jest działanie na rzecz drugiego człowieka poprzez wnoszenie wartości w ludzkie życie. „Jedyną rzeczą, jaka stoi pomiędzy Tobą, a Twoim celem, jest stek bzdur, które sam sobie powtarzasz, dlaczego nie uda Ci się tego osiągnąć”. – Jordan Belfort (Wilk z Wall Street) Pytanie, które pomaga doskonale zdiagnozować nasze podejście do sprzedaży Za pewne każdy z nas chociaż raz słyszał o tym, jak bardzo dziwne, nietypowe, a może nawet śmieszne pytania są zadawane podczas rozmów rekrutacyjnych. Wiele osób doświadczyło też tego na własnej skórze, albo będąc zaskoczonym tego typu pytaniem, albo też odpowiadając na nie wprost podręcznikowo. W sieci oraz w księgarniach można nawet znaleźć szereg pozycji, które rozwodzą się na temat tego typu pytań rekruterów, opisują, co też tak naprawdę mają one diagnozować, a także udzielają najlepszych możliwych odpowiedzi oraz dostępnych scenariuszy. W przypadku, kiedy faktycznie ubiegamy się o pracę w prestiżowej firmie o ugruntowanej pozycji, powinniśmy przygotować się na to, że takie pytania mogą nam zostać zadane. Warto jest więc się do tego przygotować. Pytanie dotyczące tego, jak sprzedać długopis Okazuje się, że jednym z najczęściej zadawanych pytań, czy też poleceń, jakie mogą pojawić się na rozmowie rekrutacyjnej jest polecenie „sprzedaj mi ten długopis”. W takiej sytuacji, kandydat musi w taki sposób poprowadzić rozmowę, aby faktycznie pokazać, że posiada umiejętności sprzedażowe, ale nie tylko. Nie jest to tylko zwykła wymiana informacji o cenie oraz zaletach produktu. W taki sposób rekruterzy sprawdzają, czy faktycznie podczas sprzedaży produktów kierujemy się potrzebami oraz zadowoleniem klienta. Kluczowe jest więc nie tylko jak sprzedać długopis, ale i w jaki sposób kształtować relację z odbiorcami. Podczas tak postawionego problemu tak naprawdę nie jest aż tak ważne, w jaki sposób poprowadzimy konwersację, ale czy finalnie zademonstrujemy to, czy klient faktycznie jest dla nas na pierwszym miejscu. Rozmowa może być zabawna, możemy nawet dać się ponieść podczas konwersacji, ale na pewno powinniśmy zwrócić uwagę klienta na problemy, które posiada, a które mogą zostać szybko rozwiązane w sytuacji, kiedy ten faktycznie zdecyduje się kupić od nas długopis. Umiejętności sprzedażowe są ważne i właśnie poprzez takie pytania można je sprawdzić Wydawałoby się, że zadanie sprzedania zwykłego długopisu jest banalnie proste. A jednak, bardzo wiele osób słysząc polecenie „sprzedaj mi ten długopis” w ogóle nie wie, w jaki sposób się do tego zabrać. Z drugiej strony, tak proste zadanie pokazuje, w jaki sposób radzimy sobie w sytuacjach, które nas zaskakują, pokazuje, czy potrafimy się w nich odnaleźć wykorzystując swoje umiejętności- jeśli w rzeczywistości nie posiadamy umiejętności sprzedażowych ani też nie przyłożyliśmy się do tego, aby je zdobyć- z pewnością nie podołamy temu zadaniu. Mogłoby się więc wydawać, że takie pytanie rekrutacyjne jest śmieszne, jest nie na miejscu, a co za tym idzie nie trzeba go traktować poważnie. Nic bardziej mylnego- tego typu techniki stosuje się po to, aby dowiedzieć się o kandydacie czegoś, czego być może sam by nam o sobie nie powiedział. To możliwość sprawdzenia, jak się zachowa i jakie ma umiejętności w praktyce- podczas kilkuminutowej konwersacji o zwykłym długopisie. W jednej z kluczowych scen „Wilka z Wall Street” Martina Scorsese Jordan Belfort (w tej roli błyskotliwy Leonardo DiCaprio) pokazuje swoim ludziom, w jaki sposób skutecznie sprzedać produkt. „Sprzedaj mi ten długopis. Możesz sprzedać wszystko, prawda? Sprzedaj to. Brad, pokaż im, jak to się robi”. Nasz newsletter:Zerknij w nasze portfolio: Copywriting dla Guru Events copywriting, teksty do katalogu Copywriting dla Rock2Wear copywriting Copywriting i opisy produktów dla CustomForm copywriting, opisy produktów Copywriting dla Akademii Nauki copywriting, teksty do ulotek Copywriting i newslettery dla copywriting, newslettery {"type":"film","id":426597,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Wilk+z+Wall+Street-2013-426597/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Wilk z Wall Street 2014-02-04 23:51:10 ocenił(a) ten film na: 5 "Sprzedaj mi ten długopis"Scorsese doskonalej od Belforta opanował techniki sprzedaży i potrafi skuteczniej wcisnąć dobrze zareklamowany hit-kit i zainkasować miliardy na swoje konto. goszkam Sam nie wiem ile dać gwiazdek temu filmowi, bo gra aktorska jest więcej niż bardzo dobra, zdjęcia też, klimat oddany świetnie, ale jak pomyślę, że to rodzaj biografii kogoś, kto oszukał i skrzywdził tyle osób, to dochodzę do wniosku, że gdzie jak gdzie, ale w takim przypadku moralizatorstwo mądrze podane jest niezbędne jak tlen. A tu w paru scenach widać jak Belfort cierpi, a przez większośc czasu jego mózg jest tak zamroczony, że wegetuje i w chwilach zrywu " porywa innych za sobą" tudzież dogadza sobie i obawiam się, że jest wielu chętnych go naśladować. Dodatkowo kara jaka poniósł jest śmieszna i fakt, że znów mami po wyjściu z więzienia ma być niby ostrzeżeniem dla naiwnych ? To jest nielogiczne. Jak jeszcze pomyślę, że zarobił na książce, a ciekawe jak kupiono zgodę na adaptację filmową, bo jak jeszcze zarobi na filmie , będzie to największy chichot w historii taki zabieg jak zastosował reżyser to czysty rodzaj robienia widzów w balona, tak jak piszesz sprzedaje swój towar w formie, która przyciagnie do kin i zapewni mu może nie miliardy, ale na pewno miliony dolarów, naśladując Belforta i robiąc taki oto moralnie niejednoznaczny film o oszuście w taki sposób, żeby unaocznić widzom jak łatwo dać sie oszukać, a ja jednocześnie też zarabiam dla przykładu na oszustwie, udając że to jest zrobione dla czegos więcej niz tylko dla kasy . No brawo Scorsese, udało Ci się wprawic mnie w dylemat poznawczy i dalej nie wiem jaką ocene wystawić, a rzadko mi się coś takiego bawić to mnie jakoś z nic w tym filmie nie bawiło, czyżbym jednak nie miał poczucia humoru, zawsze sądziłem, że mam. Skylla ocenił(a) ten film na: 1 stanisga Tutaj niestety trzeba zaprotestować, a nie ocenić, stąd 1. Jedyna adekwatna ocena. Skylla No bez przesady, sama gra aktorska , montaż, praca kamery to na pewno zasługują na uznanie. Dla mnie wystawianie 1 jako wyrażanie protestu jest bez sensu, przecież kontrowersyjne filmy powstawały i powinny powstawać, ten też jak widać budzi rozmaite wątpliwości i skłania do dyskusji, co znaczy, że był potrzebny,W końcu jakby się przyczepić do meritum, to w Margin Call też było ukazane, że " główny oszust" zrobił woltę i przetrwa , a za chwilę znów zacznie oszukiwać. Po to pokazano jak wygląda ten świat, żeby widownia wyciągnęła mądre wnioski, jak ktoś wyciągnie błędne i zapragnie bawić się na całego jak Belfort to cóż, jego ryzyko, może się wywinąć w miarę tanim kosztem, ale może też zaćpać się na śmierć. Scorsese nie kręcił moralitetu, kręcił komedie, i jednych bawiła, innych straszyła, oburzała, a mnie przez większość seansu nudziła, później zachwyciła grą aktorską, by w rezultacie wywołać dylemat, dlaczego Scorsese zrobił ten film jako pod " Globy " żeby mieć mniejsza konkurencję. Skylla Dlaczego zaprotestować? Człowiek o normalnej moralności nie przejdzie na stronę zła. Człowiek o dwuznacznej moralności może się co najwyżej oblizać, bo aż tak genialny jak Belfort nie będzie i tyle zła nie narobi. To, że głowną postacią zrobiono oszusta nie znaczy, że jest on bohaterem w pozytywnym znaczeniu, a więc nośnikiem powszechnie akceptowanych wartości. To tylko postać. Oglądając ,,Misia" Barei jemu też zarzucisz, że gloryfikuje oszusta Ochódzkiego?:) stanisga No cóz jedynie sądziłeś najwyraźniej. Tak wielkie poruszenie tym tematem to chyba oznaki jakiejś swoistej psychozy :) kryszti A jakie tam znowu poruszenie , półtora godziny nudy, żeby później podziwiać aktorski kunszt DiCaprio, poruszyła mnie jedynie scena z tym jak usiłował porwać córkę, a śmiać to się potrafię tylko z tych co sie świetnie bawili patrząc jak Scorsese wespół z Belfortem sprzedaje im "długopis" ;] stanisga Z tym kunsztem Di Caprio to mam nadzieję że sarkazm... kryszti a popatrz sobie na to czyż DiCaprio nie oddał wspaniale realnego oblicza bohatera filmu, ten sam wyraz twarzy : mieszanka debilizmu, sprytu, hedonizmu, cwaniactwa i tryumfu kryszti ten kolega też ma psychozę ? o wielki kryszti czy ktoś na tym świecie w ogóle może Tobie zawiązać rzemyczek od sandałka ? goszkam Spapugowałaś mój tytuł tematu, jak mogłaś :D ! Po za tym zgadzam się i podpisuję się pod tym postem. Długopisem. Rękami i nogami. spo :D upsss... nie zauważyłam... użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 5 goszkam Być może mierzysz wszystkich swoją miarą, ale ja mam swój rozum i wysoko oceniam ten film, bo zwyczajnie mi się PODOBAŁ, a nie dlatego, że mnie Scorsese zmanipulował. :) Chwała Twojemu rozumowi! A co konkretnie ci się spodobało? Chyba nie sceny golizny i seksu? Rubaszny, a nie rzadko wulgarny język? A może podobało Ci się kantowanie ludzi, dzięki czemu maklerzy mogli opływać w nieprawdopodobne luksusy i spędzać wolny czas na nieustającej zabawie?Czy uważasz, że kreowanie takich ludzi na bohaterów filmowych, ludzi, których nadużycia finansowe zaważyły na całym systemie i przyczyniły się do kryzysu, to dobry pomysł? doggz ocenił(a) ten film na: 7 Ahmed_1 A co konkretnie ci się spodobało? Chyba nie sceny golizny i seksu? - a dlaczego nie, mnie się podobały- kobiety 1 klasa Rubaszny, a nie rzadko wulgarny język?- wyjdź czasami z domu, a przekonasz się że wulgaryzmu nie brakuje A może podobało Ci się kantowanie ludzi, dzięki czemu maklerzy mogli opływać w nieprawdopodobne luksusy i spędzać wolny czas na nieustającej zabawie?- do chyba dobrze że pokazali świat maklerów Czy uważasz, że kreowanie takich ludzi na bohaterów filmowych, ludzi, których nadużycia finansowe zaważyły na całym systemie i przyczyniły się do kryzysu, to dobry pomysł?- jedyna sprawa z którą się zgadzamOgólnie film dobry, 7/10 warto obejrzeć Ahmed_1 Prawda pokazana taką jaka jest tak cię boli? Myślisz że im było smutno i czegokolwiek żałują? kryszti Myślisz, że prawdę zobaczysz w kinie? )) Wracaj do przedszkola. Ahmed_1 hehe ! brawo ! Ahmed_1 Myślisz że w ogóle istnieje coś takiego jak prawda? Wracaj do penisa swojego ojca. kryszti Najpierw piszesz coś o prawdzie (bo uważasz, że mnie boli), a w następnym poście powątpiewasz w ogóle w jej istnienie. To jak w końcu? Zastanów się zanim coś wyskrobiesz, bo potem nie wiesz jak z tego wybrnąć i zostaje ci tylko rzucić coś o penisie. Ahmed_1 Jak nie jesteś w stanie tego ogarnąć swoją imitacją rozumu... to nie ma o czym gadać. olejoo ocenił(a) ten film na: 10 goszkam Hej kochanii:)Tutaj znalazłam świetna recenzje na do obejrzenia,pozdrawiam

sprzedaj mi ten długopis